wtorek, 12 lipca 2016

Nadzieja jest wieczna!



















Być może przed Olimpiadą
wygasną wojenki.
Ludzie na urlop wyjadą
i znikną rozdźwięki.
Może wróci spokój sielski
i życia szarzyzna.
Ktoś usłyszy chór anielski,
a ktoś się nie przyzna.
Wszystko było planowane.
Rozpisane w daty.
Chwalić będą Dobrą Zmianę.
Znikną tarapaty.
Parlamenty swe przekręty
wyłożą na plażach.
W kraju będzie spokój święty.
Cud się przecież zdarza.
Niech tam sobie w wielkim świecie
ład kampanie burzą.
Dobrzej jest, jak wszyscy wiecie,
przysiąść przed podróżą
i pomyśleć: - Co przed nami?
Co nas w drodze czeka,
bo chcieliśmy tego sami,
a droga daleka.
Raz słoneczko, a raz burza
i trąba powietrzna.
Nie ma sensu nic przedłużać.
Nadzieja jest wieczna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz