poniedziałek, 11 lipca 2016

Powrót Rambo


















Wrócił Rambo z Afganistanu
i policji bał się nie będzie.
Pościągano z całego stanu.
Stu szeryfów na podorędzie.

Wyciągnięto też Robocopa,
żeby z Rambo sam jeden się zmierzył.
Dallas w strachu, a gdy dym opadł,
zobaczono, jak szkolą żołnierzy.

Hollywoodzkie pomysły filmowe
namieszały już ludziom w głowach,
lecz powstają dokrętki nowe.
Ameryka im wierzyć gotowa.

Żeby nic się nie stało, bym wolał.
W Ameryce jest przekonanie,
że najlepszy policjant to Polak.
Zatrudniają ich w każdym stanie.

A jeżeli nie gliniarz to strażak
ma nad Wisłą rodzinne korzenie,
a snajperom psychoza się zdarza
i nie patrzą na pochodzenie.

Następnego odcinka nie będzie,
bo na rasizm już nie ma zgody.
Robocopy są prawie wszędzie.
W razie czego... na własne narody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz