Upokorzenie drwiącym uśmiechem
jest atrybutem, czy ciężkim grzechem,
gdy pamiętamy o mniejszych braciach,
o ciepłej wodzie lub ciepłych gaciach?
Wyrośnie może kaktus na dłoni.
Widać wyraźnie - Gdzie my? Gdzie oni?
Gdy określona została kwota,
to się "łaskawca" o śmieszność otarł.
Szlachetne paczki. W kieszeniach pustki
i dziwne smaczki, bo znowu szóstki,
a tam miliony rosną w miliardy.
Upokorzenie - dziecko pogardy.
Dwa ludzkie światy toczą swe boje
i pokazują z wielkim spokojem -
kto dobroczyńcą, kto ciemną masą,
a zmiłowania nie ma przed kasą.
W mediach ozdóbki błyszczą świecące.
Zachód drukuje puste pieniądze.
Na prawo - lewo swoim zapłaci.
U nas mniej zawsze dla mniejszych braci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz