Czy bezrobotni kradli VAT?
Czy raczej sprytni przedsiębiorcy?
Nie można się doliczyć strat.
Był może jakiś błąd poborcy?
Może nie umiał odjąć? Dodać?
Nie było dobrego nadzorcy?
Milcząca panowała zgoda?
Zwroty wyłudzał swój, czy obcy?
Wyjaśnią wszystko na kongresie
i pewnie dostaną nagrody.
Muszą być bodźce w interesie,
a władza potrzebuje zgody.
Będzie to rodzaj abolicji
i rząd musi biznes ugościć,
bo potrzebuje inwestycji,
kolejnej innowacyjności.
Sam pomysł nie zawsze wystarczy.
Są grube ryby w mętnej wodzie.
Kto z tarczą wyjdzie? Kto na tarczy?
Przekonasz wkrótce się narodzie.
Gdzie są impasy i rebidy
potrzebna jest władzy zachęta.
Śmiali budują piramidy,
potem nic żaden nie pamięta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz