poniedziałek, 31 lipca 2017
Tyle hartu, tyle Ducha...
Tylu chłopców, tyle dziewcząt,
tyle akcji śmiałych.
Pomoc mogła nadejść zewsząd.
Rządy ją wstrzymały.
Nie przyleciała Brygada.
Armaty nie grały.
W powietrzu wisiała zdrada.
Zamiary czekały.
Tyle hartu, tyle Ducha,
odwagi i chwały,
a za Wisłą cisza głucha.
Wolność szła w kanały.
Przeszły lata, pokolenia,
podziały zostały,
a obawy rozliczenia -
zmiany powstrzymały.
Widmo zguby, złe rachuby
i manifest obcy.
Głos propagandowej tuby:
Karły? Czy AK-owcy?
Osąd pod immunitetem.
Wszystkim po medalu!
Prezydent wraz z komitetem.
Nie ma nuty żalu.
Polityka. Zegar tyka.
Niemcy i Rosjanie.
Londyn przesłał komunikat:
W Warszawie Powstanie!
Jest Rocznica. Na ulicach
przystanęłi młodzi.
Patrzy na nas zagranica.
Pomaga? Czy szkodzi?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz