wtorek, 20 września 2011
List
Na dalekich stanicach
cienkusz skwaśniał w szklanicach.
Srogi Luśnia już struga pal Azji.
List napisał oficjał,
który wojska tam wysłał,
że czekanie zbyt długie go drażni.
Orda rośnie wciąż w siłę.
To nikomu niemiłe.
Tylko patrzeć jak coś tam się ruszy.
Bomby - Bombaj, Ankara.
Nowowiejski się stara.
Plan już groźny ułożył w duszy.
Hanka gdzieś pod ordyńcem,
a królewskim dziedzińcem
wciąż wstrząsają pospólstwa rokosze.
Pal na Azję - gotowy!
Problem będzie już "z głowy"!! -
o czym w piśmie Waćpanom donoszę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz