poniedziałek, 30 grudnia 2013
Sylwestrowe postanowienie
Ty już na pewno zasnęłaś smacznie,
a ja wciąż myślę jak się rok zacznie.
Ktoś mi poradził, by mieć na względzie,
że jak się zacznie, tak dalej będzie!
Trzeba się bawić, cieszyć i wzruszać.
Mieć trochę kasy i jej nie ruszać.
Najeść się, napić, wytańczyć, śpiewać,
a potem z tobą zrobić co trzeba.
Lecz nie po łebkach! Nie byle jak!
Ale by został widoczny znak
dalszych powtórek przez resztę dni.
Wciąż o tym myślę... czy mi się śni?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz