sobota, 7 grudnia 2013
A przecież Święta już za pasem
A przecież Święta już za pasem.
Niewielu myśli o Jezusie.
Z zapałem powielają prasę
słów bojownicy i pracusie.
Prezes od Kijów jest ważniejszy,
a kij ich pewnie źle prowadzi.
Kiedy się rodzi ktoś najmniejszy
o wielkich wspomnieć nie zawadzi.
O nowej partii, komitetach
i grupach wsparcia honorowych.
O tym, co piszą dziś w gazetach.
O fiasku unijnej rozmowy.
A przecież Święta już za pasem.
Zagłuszą każdy głos reklamy,
a z nimi ryk partyjnych haseł.
Kogo tu chcemy i wspieramy.
Przodują wielcy katolicy.
Ich głos przebija się na forach.
Chcą ludzi widzieć na ulicy.
A może to nie jest ta pora?
Śnieżyca, wicher, zmrok zapada.
Migają świece adwentowe.
Może już jednak nie wypada
głupoty ludziom wciskać w głowę?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz