niedziela, 1 grudnia 2013
Tam, gdzie płyną żółte wody
Tam, gdzie płyną żółte wody
nie masz pieśni i swobody.
Długie jeszcze lata miną
nim zwiążesz skutek z przyczyną.
Ona jednak pozostała.
Kukułeczka co kukała,
ale nie tam gdzie potrzeba.
Nie masz prawa. Nie masz chleba.
Żal. Żal. Gdzie rozsądek?
Żądania były niemądre.
Miedzy kowadłem a młotem
nie ma miejsca na tęsknotę!
Hej, hej, hej sokoły!
Nie dla was te góry, doły.
Te poziomy i różnice.
Bat i pała lub koszyczek.
Żal. Żal. Serce płacze.
Jeden grozi - drugi skacze.
Bez łapówki żyć się nie da.
Dasz, czy nie dasz - zawsze bieda!
Tam, gdzie płyną żółte wody
nie masz pieśni i swobody.
Długie jeszcze lata miną
nim zwiążesz skutek z przyczyną.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz