wtorek, 30 sierpnia 2016
Nie czcijmy porozumień!
Połowa życia przed...
Połowa życia po...
A człowiek przez to szedł.
Ocierał się o dno.
I nie dał się pogrzebać.
I nie dał się wykluczyć.
Dziś nie zamierza śpiewać,
bo wiele się nauczył.
A czy się bardzo zmienił?
Pozostał taki sam!
Może Pan Bóg docenił
i wynagrodzi Tam
to trudne pokolenie,
jego "ciekawe czasy",
przez które niosło brzemię
i nie "poszło na nasyp",
a zachowało godność,
wartości, człowieczeństwo.
To duma jest, czy skromność?
Może błogosławieństwo?
Może po prostu Polskość
wyssana z matki mlekiem
i upragniona wolność
tak dziś jak i przed wiekiem.
Nie czcijmy porozumień,
a cześć oddajmy walce
i niech rachunek sumień
nie ścieka nam przez palce!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz