środa, 17 stycznia 2018
Spadł śnieg biały...
Spadł śnieg biały
i się pod nim pochowały
przedwyborcze tarapaty,
a pogoda niebogatym
przemieszała te prognozy,
co straszyły: Przyjdą mrozy
i chłód ściśnie,
a nad głową wam zawiśnie
artykułu ostry sopel.
Uspokoił Europę
jeden wyjazd do Brukseli.
Światopogląd się wybielił
i zniknęły Czarne Marsze.
Przywrócono plany starsze
restytucji średniej klasy,
lecz świeżego śniegu nasyp
rozpuszcza się w oka mgnieniu,
a z nim brzemię na sumieniu
utajnionych miejskich służb.
Nie brak i złowrogich wróżb,
ale obiecano gminie,
że to wszystko w kanał spłynie.
Obawy i lepki śnieg
zabierze medialny ściek
i wszystko spłynie do morza
po goliźnie gołoborza.
Nawet szybciej zniknąć może,
gdy rozmrozi się trójmorze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz