poniedziałek, 15 stycznia 2018
Zwracać... to nie znaczy odbierać?
Partie, partyjki, partyjeczki...
Poszatkowana polityka.
Polemiki, afery, sprzeczki -
to już światowy jest unikat.
Kościoły, związki, korporacje,
Stowarzyszenia, kluby, grupy,
Kasty, think tanki, koligacje.
Demokracja rozdziela łupy.
Dla suwerena miejsca nie ma,
Lecz martwić się nie ma powodu.
Narodowość? - wzbroniony temat.
Najważniejszy jest wzrost przychodu.
Kręci się Bazar Europa
Za grosze na nim kupisz duszę.
Kto do fortuny raz już dopadł -
Podniesie najmniejszy okruszek!
Dla suwerena wsparcia nie ma.
Sam przecież się nasamorządził.
Za wiele do gadania nie miał.
Szedł prostą drogą, lecz pobłądził.
Mylące były drogowskazy -
Tytuły - polskie, narodowe.
Dające władcom pewność władzy.
Chłopskim rozumom cudzą głowę.
Poszatkowana solidarność
nieprędko w jedność się uzbiera.
Dostatek, pieniądz - ludzka marność.
Zwracać... to nie znaczy odbierać?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz