niedziela, 2 października 2016

Jednoznacznie narodowa



















foto: Kadr z filmu "Mrzonka"


Telewizja Tel Awiw
teraz zasięg ma aż dziw.
Że taki satelitarny?
Nie! Już teraz ma lokalny,
a charakter - narodowy. 
Komu przyszłoby do głowy,
że tak się zrekonstruuje? 
Będzie sukces. Ja to czuję.
Po co ludziom pokazywać,
jak to wszystko się odbywa?

Nie ciekawi to narodu, 
kto jest w tyle, a kto z przodu.
Oni chcą wiedzieć jak będzie, 
a tu naród widać wszędzie.
Mądry, w świecie wyuczony, 
historycznie doświadczony,
który wszystko zważyć umie.
Telewidz nie chce rozumieć.
Chce mieć dobre wiadomości
o rządzeniu i ludzkości.

A cóż ludzkość? Głów gromada.
Widzą kto tu do nich gada.
Gdzie się wpływ słuchacza kończy.
Nie zdobędą się wyłączyć!
Coś w nich zawsze pozostanie.
Naród, co jest na ekranie -
naznaczony do mówienia.
Po to trzeba było zmieniać!
I popatrz pan - jaki dziw.

Jest transmisja z Tel Awiw!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz