sobota, 15 października 2016
Ttipiceta
Nie chcesz wpaść znów w tarapaty?
To uważaj na traktaty,
których nie da się przeczytać.
Twoja przyszłość w nich ukryta.
Wiele w nich dało się schować.
Trzeba je interpretować!
Choćbyś milion miał w rozumie,
kiedyś pojmiesz, że nie umiesz
poruszać się w nowym prawie.
Wtedy jest już po zabawie.
Wytłumaczy ci trybunał,
żeś intencji władz nie skumał.
Karę zapłacisz koterii
od społecznej inżynierii.
Chcesz się pławić w dobrobycie?
A tu chodzi o twe życie,
a ściślej - nie tylko twoje!
Globalizm idzie jest przebojem
łamiąc wolę społeczności.
A cóż mogą ludzie prości?
W mysie dziury się pochować,
albo Matrix demontować.
Piasek stale sypać w tryby.
Ulegać tylko na niby
i łamać zabezpieczenia.
Wtedy już sam ból istnienia
rozłoży korporacjonizm,
bo świat ujrzy jak na dłoni,
że majstrują wciąż ci sami
w zamku wejścia do otchłani.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz