wtorek, 27 czerwca 2017
Jedenaste: "Nic za darmo"
Strażnicy złotych pociągów
i zatopionych podziemi,
piramid, kont i wyciągów,
handlarze praw do kamienic.
Karuzelnicy, cyrkowcy
i twórcy siatki połączeń.
Dlaczego służycie obcym,
nie widząc dobrych zakończeń
drenażu wszelkiego dobra,
jakie przyszłości ma służyć,
a gdzie się nie można dobrać,
wolicie niszczyć lub burzyć?
Władza kupiona dla władzy
problemem tylko się staje.
Ślepo spełniając rozkazy,
resztkę godności oddajesz.
Czym staje się przynależność,
gdy końca dobiega droga?
Wasz sen się przeciągnie w wieczność,
a za nim podąży trwoga.
Więźniowie czasoprzestrzeni
przenigdy nie wyjdą z luster.
Są może raje bez cieni.
Konta na pewno są puste.
Zostaje gdzieś w świadomości
wartości drobina stara,
faustowska chwila wolności,
jaką odczuwa ofiara.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz