wtorek, 20 czerwca 2017

Niedokończona opowoieść















W stepach na dalekiej Rusi żyli niegdyś długousi,
obnosząc się, aż po Krym, odmiennym wyglądem swym.
Jak stara legenda głosi, długousi, długonosi
mieli we krwi wędrowanie i podobno byli w stanie
rozmnożyć się, jak obroża, na brzegach Czarnego Morza.
Czy legendzie wiarę dacie? Mogli też na Araracie
przeżyć potop po tsunami, a po nim, już plemionami
wyruszyć licznie w nieznane do Ziemi im Obiecanej.
Nadal nie jest ustalone, Morze Czarne, czy Czerwone
przed nimi się rozstąpiło? Wiele gawęd donosiło
o potomku faraona, lecz mogła być druga strona
pochodzenia przewodnika. Wielu pytań się unika,
bo miał być wybranym naród. Czy pochodził od Khazarów?

Przeminęły tysiąclecia. Lud po świecie się rozleciał,
lecz dostrzegł ważną przyczynę, by wrócić na Ukrainę.
O zielonej Ukrainie pomysł zrodził się w brzezinie
u znaczącego człowieka, który wiódł i nie doczekał,
ale twórczy plan ustalił. Gdy porządek się zawali,
niech wracają Khazarowie, gdzie zaczęła się opowieść.
Różnie o tym dzwony dzwonią i już Judeopolonią
chcą nazywać przyszłe, swoje, związki państw, unie, podboje.
Czy to jest potrzeba chwili? Czy myśl, że tu razem żyli
w symbiozie przez setki lat? Czy przez niebezpieczny świat,
który znów grozi zagładą - przejęli się Mędrca radą?
Nie wiemy. Sprawy sekretne strzegą stare i dyskretne
kręgi kabał i mularzy, lecz w pałacach już się gwarzy
o możliwym, przyszłym państwie i o judeochrześcijaństwie
oficjalnie się wspomina.

O trzech morzach się zaczyna przywracać habsburskie plany.
Wiele osób bardzo znanych, dopomaga Ukrainie,
a co przyszłość może przynieść?
Nikt przewidzieć dziś nie zdoła, gdzie przeniesie się jemioła?
Na jakim ptak siądzie drzewie? Co zrobi człowiek w potrzebie,
kiedy wielkich fal potopy zaleją pół Europy?
Ta opowieść niech posłuży, za przykład wielkich podróży.
Nie powinien mieć ją za nic, naród, który strzeże granic
swojej ziemi, swego domu. Winien ważyć, komu pomóc,
kiedy stają koczownicy także na jego ulicy.
Kiedy się nie kończą zmiany, mogą powstać nowe plany
tam, gdzie żyli Khazarowie.

Niedokończona opowieść...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz