niedziela, 8 stycznia 2012
Geoinżynieria
Otumanienia i ból istnienia.
Aluminiowe tkwią chmury.
Klimat się nagle całkiem pozmieniał.
Nie chce się wychodzić z dziury.
Świat się odmienił. Ludzie skrzywieni.
Ubrani bardzo nieładnie.
Każdy podnosi wzrok swój do góry.
Niepewny - co z nieba spadnie.
Aerozole? Proszki na mole?
Bar? Stront? Metali tlenki?
Lek na lemingi? Suną Boeingi.
Szaliczek Ziemi jest cienki.
Świat, polityka - rozmów unika.
Coś robią! Nie mówią po co?!
Skoczyły w górę cyfry w wynikach.
Wdychasz to w dzień oraz nocą!
Cisza publiki. Drżą statystyki.
Toksyna pnie się do góry.
Może nam grozi wiatr galaktyki,
a nie skok temperatury?
Może to bronie są tajemnicze?
Elektro-ładunek Tesli?
Może to jedno z nieludzkich ćwiczeń?
Może to diabli przynieśli?
Otumanienia i ból istnienia.
Nowy Porządek się rodzi.
Ogrom niechcenia. Jęknęła Ziemia.
Spróbujmy jej nie zaszkodzić!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz