czwartek, 12 lutego 2015
Metr pięćdziesiąt (w kapeluszu)
Wielkie rządy małych ludzi.
Skojarzeń żadnych nie budzi
to światowe zaniżenie.
Mali ludzie patrzą w ziemię,
gdy wymagają pomocy
ci, postawni i wysocy.
Drobne małych posunięcia
kończą się zwykle na chęciach
i rozejmie przez dwie doby.
Mali cenią swój dobrobyt
i nie było w rozmów serii
żadnej ciężkiej artylerii.
Mali lubią wycofania,
a boją się rozrastania,
eskalacji, dalszych kroków.
Najchętniej staliby z boku,
żeby grosza nie dołożyć.
Plan minimum to - Nie mnożyć!
Mali lubią minimalizm.
Nie u siebie, lecz w oddali.
Nam kierunki chcą wytyczać,
które mają ograniczać.
Zniży świat na poziom buszu.
Metr pięćdziesiąt (w kapeluszu)!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz