wtorek, 24 lutego 2015
Tam, gdzie żadnych pytań nie ma
Władza wabi, władza grzeje,
od ziemskich dziejów zarania,
bo kiedy się nic nie dzieje,
wtedy rodzą się pytania.
Kto? Dlaczego? Kiedy? Po co?
I z czyjego mianowania,
dobrowolnie, lub przemocą
narzuca nam swoje zdania?
Czcze gadanie na ekranie.
Sensacja - zastępczy temat.
Tam dyktatur panowanie,
gdzie już żadnych pytań nie ma.
Wydarzenia, wydarzenia
od poranka do wieczora,
a gdy masz chwilę wytchnienia -
molestuje panny dworak.
Po to są te karambole.
ofiary, wypadki, zgony,
żebyś słyszał: - Ja p...
zamiast pytań wyciszonych.
Byś się nawet denerwował,
ale się nie zastanawiał.
Głowę często w piasek chował
i nie wiedział kto to sprawia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz