niedziela, 15 lutego 2015
Znowu pożar?
Syndrom Trasy Łazienkowskiej i Rotundy
wciąż powraca do Warszawy kadencyjnie.
Do leczenia bywa zawsze bardzo trudny.
Są już zmiany, ale czy się pakiet przyjmie?
Stan zapalny ma ta Trasa Łazienkowska
i wyłącza nawet ruskie światłowody.
Sytuacja nie jest wtedy taka prosta.
Trzeba zbadać i przyczyny i powody.
Problem zwykle się pojawia po sobocie
oraz wtedy, kiedy rośnie nam gorączka.
Wszystkie służby uwijają się w robocie.
Działa także niewidzialna rynku rączka.
To zdarzało się w Warszawie kilka razy.
Zwykle potem były zmiany w polityce.
Mosty zwykle są wrażliwe na urazy.
Bywa trudno, kiedy palą się ulice.
Rzecz ciekawa - nigdy przy tym winnych nie ma.
Raz skazano grupę młodych chłopców z Solca.
Sprawa trasy to jest bardzo trudny temat,
a rozchwianie na wysokich bywa stolcach.
Do Warszawy wybierali się związkowcy,
a i Unia na frontowe czeka wieści.
Kląć jak szewcy będą jutro już kierowcy.
Znowu pożar? To się w głowie już nie mieści!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz