środa, 11 lutego 2015
Panowie kurzą cygara
Minęło już wiele lat
odkąd nam samolot spadł
i powieszono Leppera.
Dokąd chłopie się wybierasz?
Na szosę wyjdę! Na drogę,
bo już tego znieść nie mogę,
widząc jak rząd, Europa
zniszczyć chcą polskiego chłopa.
Za pieniędzmi idzie złodziej.
Komornik przysyła co dzień
przedsądowe ostrzeżenia.
Wychodzę! Ministra zmieniać!
Minęło już wiele zim.
Uciekł Tusk. Zajęto Krym.
Groźnie mówią o sąsiedzie.
Dokąd chłopie teraz jedziesz?
A cóż więcej nam zostało?
Jedziemy gromadą całą.
Gdy Unia zwołuje Radę,
ustawimy barykadę
i wesprzemy strajk górnika.
Polityka nam utyka.
Rosną tylko sankcji listy.
Urządzimy zlot gwiaździsty!
Zaszły w kraju znaczne zmiany.
Nowy rząd został wybrany
i frank już kosztuje drożej.
Dokąd jedziesz na traktorze?
Na Warszawę jadą głodni,
a prezydent do Japonii.
Rząd zapatrzył się - pobłądził.
Nie ma tego, kto tu rządzi?
Zaplątał się koalicjant.
Przeciw nam stoi policja.
Będzie wystawiać mandaty,
jeśli wyrwiesz murom kraty.
Telewizja to pokaże.
Jest już cały blok wydarzeń.
Na Warszawę rusza wiara.
Panowie kurzą cygara.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz