czwartek, 5 lutego 2015

Przyszedł luty

















Przyszedł luty. Świat popsuty.
Ciepła woda w kranie.
Jeden wychudł. Drugi utył.
Rata za mieszkanie.

Śnieżek pada. Dróg blokada.
W telewizji docent.
Oszczędziłem, jak powiada,
do trzydziestu procent...?

Nie wiem tylko... Krótką chwilką
się zastanawiałem...
Czy nie było to pomyłką,
bo mam to, co miałem?

Docentowi teraz wierz tu
i ufaj reklamie.
Milioner wyszedł z aresztu,
a sąd zmienił zdanie.

Ruch w przedbiegach, a lebiega
słucha, bo ma uszy.
Prezydent się znów ubiega!!!
Drobny śnieżek prószy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz