środa, 27 kwietnia 2016
Coś jest na sprawie...
Byłe rządy chwalą nierządy,
a prawnicy tworzą bezprawie.
Unia twierdzi, że nie ma mądrych.
Wszyscy czują, coś jest na sprawie!
A wiadomo... gdy nie wiadomo,
to na pewno coś w świecie nie śmierdzi.
Jeszcze ludziom nie wypłacono.
Jeszcze wpływów nikt nie potwierdził.
Emigranci, których przyjmiemy,
więcej od nas dostaną na rękę.
Dołożymy, a sobie ujmiemy.
Ze zdziwienia opuścimy szczękę.
Nadal banki przeliczają franki,
a markety pracują w niedzielę.
W oknach Hanki spuszczone firanki.
Na przybyszów zbierają w Kościele.
Telewizja nakręca problemy.
Lud się walką bezwzględną upaja.
Popieramy i nadal chcemy,
lecz nas coś jakby trzyma za jaja.
Może ściska Komisja Wenecka?
Może zamiar utajnia Obama?
Może zamiar, by młodzież endecka
była wkrótce tu uzbrajana?
Słychać zgrzyty z taśm nowo odkrytych.
Od potyczek się salon kołysze.
Drżą Brexity na londyńskim City,
a do Auschwitz przyjeżdża Franciszek.
Byłe rządy chwalą nierządy,
a prawnicy tworzą bezprawie.
Unia twierdzi, że nie ma mądrych.
Wszyscy czują, coś jest na sprawie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz