poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Jeśli od jutra ma być lepiej...



















Jeśli od jutra ma być lepiej
i wiele spraw ma ulec zmianie,
bo dzień wczorajszy nas pokrzepił,
to pozostało wciąż pytanie:

Co na to wszystko druga strona?
Czy nie szykuje komplikacji?
Czy dzień wczorajszy ją przekonał,
gdy akcja równa się reakcji?

Jeżeli ma być już inaczej,
znikną podjazdy i przeszkody,
słowa nabiorą nowych znaczeń,
to ja zapytam rząd o młodych.

Wielu ich było sześć lat temu,
a wczoraj przyszło jakby mniej.
Może nie widzi ktoś problemu
w ich sile dobrej, albo złej.

Choć wiele haseł się przejmuje
i zdobi nimi siwe głowy,
dość ostro młodych się traktuje,
a szczególnie ruch narodowy.

I w Białymstoku i w Lublinie
i w sondażach partii Kukiza
o dobrej nie powiemy minie.
Coś ich oddala, a nie zbliża. 

Partyjna, zwykła propaganda
w eksplozji nie ma tego Ducha.
Do Wisły dziś nie skoczy Wanda,
raczej się Kraka nie posłucha.

Przeminą rocznicowe blaski,
a Tusk znów naśle Timmermansów.
Młodzi nie oczekują łaski,
należnych tylko chcą awansów. 

Udziału w państwie, w polityce,
a nie podziału - my i oni.
Wczoraj wypełnił lud ulice,
a jutro tłum może rozgonić.

Jeśli już teraz ma być lepiej
i wiele spraw ma ulec zmianie,
pamiętać trzeba: Młodość krzepi!
Odpowiadać na jej wezwanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz