Z tła sejmowych korowodów
i zza incydentów ćwiczeń
widać już koniec obchodów,
a wychodzą frankowicze.
Cichną pieśni tryumfalne,
a szum podnoszą górnicy.
W nowej ustawie medialnej
przysypiają politycy.
Słodko drzemią polskie łupki.
Złoty pociąg śpi spokojnie.
a spod partyjnej skorupki
wyciekła już myśl o wojnie.
Pną się w górę młode listki.
Polska buchnęła zielenią.
Tylko Nowej aktywistki
martwią się, czy je docenią.
Wykrzykują. Wymachują.
Palcem grożą Prezesowi.
One także wiosnę czują,
ale nie chcą dać PiS-owi.
Seniorada oszukuje
i liczy na własne ręce.
Wiosna wszystkim proponuje
ciszę, spokój i nic więcej.
Jednych sprzeciw śle na drzewa.
Drugich - na zieloną trawkę.
Pitu... pitu... fiskus śpiewa.
Park zaprasza nas na ławkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz