Internowanie internauty
Na jakiś wyspach
chciałbym się wyspać.
Pójść gdzieś na przystań,
na wszystko przystać.
Nie myśleć czym jest
bałach w cymbałach,
lecz o niebieskich
marzyć migdałach.
Przewietrzyć głowę
w majowym wietrze
i z piasku zamki
ulepić lepsze
od wirtualnych
i wymyślonych.
Przestać się kręcić
wśród zakręconych.
Próżne marzenia
o próżnowaniu.
W mych poczekalniach
na poczekaniu
byle pomysłem
funduję sobie
internowanie
internetowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz