wtorek, 29 maja 2012

W bojówkach



 









Nie usłyszał nikt gwizdka.
Na Centralnym trwa czystka,
bo groziła tu awantura.
Całkiem goła - bez listka,
laska pewnego chłystka
niespodzianie wtargnęła do biura.

Urażona ambicja.
Polityczna policja
prewencyjnie zamknęła kibica,
który mógłby się wtrącić,
narozrabiać, namącić,
bo wyraźnie się nie chciał zachwycać.

Na Centralnym po ławkach
szemrzą już o ustawkach
w katakumbach kolei podmiejskiej.
Problem stał się poważny.
Poszukują odważnych,
którzy głos by zabrali na Wiejskiej.

Inni chcą zamknąć temat,
bo to była ekstrema
i wychodzi od słowa do słówka,
że i tak będą klaskać,
a tamta w biurze laska
nie tak goła, bo weszła w bojówkach.

Sprawa ta, proszę pana,
jest zorganizowana,
a ta goła na imię ma Tola.
To zmienia postać rzeczy.
Ktoś się powinien leczyć,
a nie kazać skiblować kibola!

Na Centralnym trwa czystka
bo już chwila jest bliska,
gdy tu zjadą prawdziwi łapacze
i słyszałem kolego -
po jakiegoś rudego,
co ustawki ustawia inaczej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz