czwartek, 24 maja 2012

Pokazały się!



 







Pokazały się już pierwsze podwarszawskie
zza nasypów i drogowych maszyn,
grzane ciepłym mazowieckim piaskiem
z autostrad ciągle przyszłych naszych,
wyrośnięte, bardzo słodkie i czerwone,
niecierpliwie, tak jak maj oczekiwane,
w różne miejsca na ulicach rozwożone
truskaweczki  - kobiałeczki uwielbiane.

Mała słodycz wśród problemów bardzo dużych.
Dobra z cukrem, ze śmietanką, albo bez.
Nikt wysypu wielkiego nie wróżył -
jednak jest coś kategorii S!
Jeszcze zdarza się, że rośnie przed terminem
i nie wszystko musi tu być opóźnione.
Do złej gry robili dobrą minę.
Wreszcie jest coś. Bardzo dobre, choć czerwone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz