wtorek, 7 sierpnia 2012
Na ulicy Dobrego Pasterza
Witoldowi Kucharskiemu dedykuję
Iść za Dobrym Pasterzem
powtarzając wciąż wierzę,
że najlepsza na świecie ta droga.
Na podobnych się wspierać.
Myśli w słowa ubierać.
Z wątpiącymi rozmawiać szczerze.
Opiekuńczy mój Panie!
Nic się chyba nie stanie,
gdy pociągnę za sobą tą drogą
tych co jeszcze szukają
i poezji nie znają
i choć chcieliby - jakoś nie mogą.
Pozwoliłeś mój Panie
na to moje śpiewanie
po góralsku, po swojsku, po polsku.
Teraz zechciej posłuchać.
Dodaj słowom mym Ducha
niech się niosą w świat po krakowsku.
W ślad za Dobrym Pasterzem
i za Naszym Papieżem
idą stąd najwrażliwsze dusze.
Najpiękniejsze z Podhala.
Też dołączyć się staram,
choć ja przy nich - maleńki okruszek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz