niedziela, 7 lipca 2013

Młode wino



 






Przez wiele lat poszukiwano
po całym świecie uzdrowienia,
żeby mieć pewność niezachwianą
i boski znak do wyświęcenia.
Aż znaleziono w Kostaryce
i cały świat się z tego cieszył.
A u nas przeszło przez ulice
i komunikat głowy przeszył,
że można liczne uzdrowienia
oglądać w najbliższą sobotę.
Wystarczy marny grosz w kieszeniach.
Wystarczy pójść, czekać co potem.
Czyje mocniejsze charyzmaty?
Kto bardziej umie prosić Ducha,
gdy tu wystarczy grosz opłaty,
a tam po świecie trzeba szukać?

Przywożą do nas z Ameryki
kalifornijskie młode wino.
Nowe sposoby i praktyki,
a stare w zapomnieniu giną.
Ludzie spragnieni są nowości
i z ciekawości pójdą tłumem.
Wystarczy czasem sprosić gości
by zachwiać wiarą i rozumem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz