środa, 10 lipca 2013

Wybieram Polskość



 






To bardzo trudne bywa czasami:
Jak być za PiS-em - nie za mularzami?
Jak być za Jurkiem - nie za Republiką?
Nie przyklaskiwać przeróżnym unikom.

Wyszukiwanie ziarenek w popiele
trwa na prawicy, trwa w moim Kościele,
a mam już dosyć pochylania głowy
i marzy mi się akcent narodowy.

Tego się jednak polityka boi.
Za lewakami krzyczy - Nie przystoi!
Globalizacja narodowców nie chce.
Sztandary Unii przypina na drzewce.

Unia wyraźnie religie oddziela
i PiS nie znajdzie w Unii przyjaciela,
a mimo tego Kościół i prawica
narodowcami nie chcą się zachwycać.

Z pewnością myślą, że im będą szkodzić.
Bo nie wiadomo, czego zechcą młodzi.
Na pewno pragną już odsunąć starych
od polityki, rządzenia i wiary.

Powracał będzie odkładany temat.
Na ziemską władzę nikt patentu nie ma.
Nie chcę przebierać, które zło jest mniejsze!
Wybieram Polskość! Czynem i tym wierszem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz