niedziela, 7 maja 2017
Mały żigolo
Nic nie wiedziała o jego naturze,
bo dziwne skłonności krył milczenia mrok
i tylko te oczy zmęczone i duże
świadczyły, że zrobi ryzykowny krok.
Że będzie uległy i przejmie się rolą,
jaką już Madame powierzyła mu,
a gdy się nie sprawdzi to go wychromolą...
a teraz gigolo - kołysz mnie do snu.
ref:
Mały gigolo, blady gigolo
pierwszy dzisiaj jest w rankingu.
Mały gigolo, blady gigolo
w garniturku, nie w smokingu.
Ślęczał całą noc. Jęczał całą noc.
Tak niewiele jeszcze umie.
Tango albo blues - trudne. Mus to mus!
Specjaliści stoją w tłumie.
Niech pan uważa. Pan mnie przeraża.
Przecież wszyscy widzą nas.
Pan niepotrzebnie ludziom wygrażał
i źle pan wybierał czas.
Przepraszam panią, lecz chciałem za nią...
uraziłem niechcąco.
Psuje zabawę, gdy ma się babę
aż tak dominującą.
ref:
Mały gigolo, blady gigolo
pierwszy dzisiaj jest w rankingu.
Mały gigolo, blady gigolo
w garniturku, nie w smokingu.
Ślęczał całą noc. Jęczał całą noc.
Tak niewiele jeszcze umie.
Tango albo blues - trudne. Mus to mus!
Specjaliści stoją w tłumie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz