Dlaczego?
Wielkie dzisiaj targi książki
na wielkim stadionie.
Smutno mruga ekran w prążki.
Chłód. Kostnieją dłonie.
Złocą się tłuste nadruki
kapiących tytułów.
Za oknem wiatru pomruki
w drodze do ogółu.
Kawa stygnie. Ekran mignie.
Słowa wolno czytasz.
Sen rozpłynął się w malignie.
Czy ktoś wiersz przeczyta?
Ludzie, targi, wydawnictwa,
twórczość dla każdego!
Tkwisz w fotelu wygodnictwa.
Pytasz się: - Dlaczego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz