wtorek, 28 maja 2013

Mokry sprzeciw



 





Parasolki i kaptury
zakryły nam głowy.
Bura chmura patrzy z góry
na marsze majowych.

Plusk kaloszy po kałużach
mokre echo niesie.
Miała tu być wielka burza.
Zastój w interesie.

Za zimno jest na pochody.
Zły czas na sprzeciwy.
Rozchlapują samochody
skupiska prawdziwych.

Odczytano przemoczone
na kartkach apele.
Każdy poszedł w swoją stronę.
Słyszano niewiele.

A dworzanie likier piją
w ciepłych gabinetach.
Fakt podkreśla - że nie biją! -
prasowy esteta.

Tuba ochrypła, zamokła
i ma jakieś zwarcie.
Zamykają ludzie okna.
Falstart jest na starcie.

Każdy sobie ponarzeka.
W domu się odgraża.
Nie ma u nas praw człowieka.
Jak sprzeciw wyrażać?

Przycisnęła nas natura
i zepsuła maj.
W niebie też dekoniunktura.
Panie wytrwać daj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz