piątek, 17 maja 2013
Niebogato
Rower lub siedzenie w domu.
Nadwiślańska plaża?
Trzeba lato jakoś wspomóc.
Nieba nie obrażać.
Kocyk w parku na trawniku.
Ławeczka przy klombie.
Lepszych nie będzie wyników.
Komp cię nie wykąpie.
Nie daleko. Nie za drogo,
lecz nie na golasa.
Tam, gdzie ci skoczyć nie mogą
w nieciekawych czasach.
Idzie lato - niebogato.
Dziewczyny rozbiera.
Czas pomyśleć: - Co ty na to
i gdzie się wybierasz?
Jeśli rower - to nie piwko!
Plaża też odpada.
Mam sąsiada naprzeciwko.
Lato się przegada.
A gadania przy gorączce
rząd się bardzo boi.
Nie pomoże rączka rączce.
Trzeba doić swoich.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz