piątek, 1 lutego 2013
Kołysz mnie, kołysz...
Elżbiecie w trzydziestą ósmą rocznicę ślubu
1 lutego 2013
Kołysz mnie, kołysz, muzyczko ma.
Niech wzrok tańcuje pijany.
Za chwilę pewnie skończy się gra,
a chcę być niezapomnianym.
Jeszcze i jeszcze. Przytul mnie znów.
Otrzyj się o mnie piersiami.
Słyszę muzykę - nie słyszę słów.
Świat zniknął. Tańczymy sami.
Obejmij mocno. Zatrzymaj mnie.
Niech poryw mnie nie zabierze.
Dopóki grają - ja tańczyć chcę,
aż w "nie zapomnisz" uwierzę.
Będziesz pamiętać. Muzyczko graj
i pożądaniem przenikaj.
Zostanie pamięć, że byłem - naj...,
a życie ze mną - muzyką!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz