czwartek, 8 sierpnia 2013

Zabawy z wiatraczkiem



 









Pan Nikodem
samochodem
pojechał nad wodę.
Na osłodę,
mimochodem,
wziął panienki młode.

W tę pogodę
żona zgodę
wyrazić musiała,
bo Nikodem
zionął chłodem.
Z pewnością da ciała.

Żar jest wielki,
a panienki
gorące... gorące!
Nikodema
zjadła trema.
Wypaliło słońce.

W taki upał
duch podupadł.
Nie podniesiesz lenia.
Wejdź Nikodem
w zimną wodę
i poszukaj cienia!

A gdy i to - też nic nie da,
wracaj do Warszawy.
Lepsza w upał stara bieda.
Z wiatraczkiem zabawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz