sobota, 10 sierpnia 2013

Pada jak w Cisnej
















Spróbuję. Może się wcisnę.
Tu obok pani, choć ciasno.
Deszcz leje. Pada jak w Cisnej.
Do wczoraj tak było jasno.

Już wolę tamte upały.
A pani też na wakacjach?
Ten daszek dla nas za mały,
a w domu ciepło, kolacja.

Samotna. Sam odpoczywam.
A pani? ... da się zaprosić?
Wiem, nieudolnie podrywam,
a z nieba rosi i rosi.

To niedaleko. Te domki,
które tam widać na górce.
Niech pani nie da się prosić!
Tu burza może być wkrótce.

Że autobus ucieknie...
Niech jedzie! Niewielka strata.
Oj, chyba na głowę cieknie.
Idziemy? Cieszmy się z lata!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz