piątek, 21 września 2012
Bezimiennym
Ty, który grobu żadnego nie masz,
i śladu w ludzkiej pamięci,
po którym rozpacz zakryła ziemia,
miejsce zhańbili przeklęci.
Odnalezioną w dziurawej czaszce
Twą skargę do Boga słyszę,
chociaż zwycięzcom ściekła przez palce
i nakazano jej ciszę,
powraca biciem polskiego serca,
westchnieniem i zamyśleniem.
Nie umie słowem nazwać bluźnierca
modlitwy wrzuconej w ziemię,
bo była w naszym, polskim języku
ostatnim do nas wołaniem.
Wybacz rodakom, że zamiast krzyku
modlimy się - Wybacz Panie,
lecz wybaczenie daj nam pamiętać
i te na niebo spojrzenia.
Niech Bezimienną, Polską i Świętą
będzie Ofiara Milczenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz