wtorek, 25 września 2012

Mój Panie Boże...



 









Nie znajdę żadnych słówek gładkich
i wszystkie inne sprawy gasną.
Ktoś przecież szuka swojej matki,
a czuję jakbym szukał własną.
Co powiesz na to Orle Biały?
Gdzie są honory i zaszczyty?
Wyobrażenia odleciały.
Jest tylko złość i żal zabitych.
I czym właściwie wszystko było?
Nie jest dziś lepsze od śmietniska.
Nie mnie się wszystko przydarzyło,
a na tę marność patrzę z bliska.
Te powitania, przemówienia
i czerwień z bielą na stojakach,
uśmieszki i twarze z kamienia,
nad wszystkim górujący zakaz
zmieniła w podłość w jednaj chwili
wiadomość dokładnie sprawdzona -
inni przy swoich się modlili.
Mój Panie Boże, gdzie jest Ona?

1 komentarz:

  1. Poezja i Polityka ,wiersze wybrane już nie cienką nitką, lecz grubym sznurem związne,nie zszyte na okrętkę słowa prawdziwe, nie pocerowane fakty historyczne, ale głośno i otwarcie z serca wykrzyczane, Wielka |PRWADA ,Wolność już nie tylko w oku błyśnie,już rozpala serc wiele ,już sztandary wzniosła , miłość to prawdziwa,jakże nam wzniosła,,,

    OdpowiedzUsuń