środa, 26 września 2012

Ma jeszcze Nasza Pospolita...



 












Ma jeszcze Nasza Pospolita obrońców i żołnierzy.
Żadnego z nich nie trzeba pytać, czy kocha i czy wierzy,
bo w oczach ich odwagę widać, siłę, determinację
i kiedy Matka iść im każe - na żadne obce rację
uwagi nie zwrócą najmniejszej i nic ich nie powstrzyma.
Synowie z najlepszych - najlepsi. Silniejszych od nich nie ma.

Ma jeszcze Nasza Pospolita matczyne czułe serca,
które synów zawsze wspierają, kiedy obcy szyderca
zamierza kpić z domu, rodziny, świętości i polskości -
wtedy te jej kobiece serca potrafią takich gości
do porządku zaraz przywołać i wskazać im ich miejsce,
a jeśli trzeba - mężów wołać. Wskazać szablę. Nic więcej.

Ma jeszcze Nasza Pospolita i mądrość i życzliwość.
Ma w wielu ojców, dziadów głowach tę szczególną wrażliwość,
która pamiętać zawsze będzie - o swoje się upomni!
Szczególnie o tych - zakazanych, o których żaden pomnik
prawdy nie mówi i nie powie, bo zakazują obcy.
Ma jeszcze dzieci Pospolita - dziewczęta są i chłopcy.

Ma jeszcze Nasza Pospolita w swoim języku pieśni
i każda z nich za serce chwyta tak mocno, że się nie śni
taka potęga innym nacjom, choć to melodia, słowa.
I przez te pieśni się odradza - od nowa i od nowa
powstając lepsza i silniejsza po każdym losu ciosie.
Ma jeszcze Nasza Pospolita potęgę w swoim głosie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz