sobota, 22 września 2012

Twarze Dyzmy


 









Idiotyzmy Nikodema.
Twarze Dyzmy.
Innych nie ma.
Gdzie może, wciska się ból.
Król jest nagi! Goły król!
Jednak strojem swym się chwali.
Wszyscy inni są za mali,
żeby widzieć. Rację przyznać.
Niech żyje Nikodem Dyzma!
Niech króluje! Innych nie ma!
Poważny mamy dylemat
poszukując wciąż następcy.
Nie było tu takiej nędzy
i takiej galerii cieni.
Ludzie, chęci pozbawieni
odwrócili się plecami.
Twarze Dyzmy mają znani,
popularni, ze świecznika.
Uczymy się już utykać
w Ministerstwach Dziwnych Kroków.
Czekamy boskich wyroków.
Niech się dzieje wola nieba.
Zmienić trudno, a żyć trzeba.
Inni gorzej mają w świecie.
To już trzecie tysiąclecie,
a trzy jest liczbą masońską.
Trzeba mieć odporność końską,
żeby ich pomysły znieść.
Może lepiej głupstwa pleść
i śmiać się z takiej golizny
nie zważając już na blizny.
Idiotyzmy Nikodema.
Twarze Dyzmy.
Innych nie ma.
Gdzie może, wciska się ból...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz