wtorek, 2 października 2012
W telewizji...
W telewizji bez przerwy jedzenie,
ale nie to ze szkolnych stołówek.
Pokazuje je stale zamiennie
sprytny oszust, nie jakiś półgłówek.
Zamiast biedy są rarytasy,
a wypłata będzie po śmierci.
To metoda na trudne czasy.
Jej skuteczność sondaż potwierdził.
Mamy to, co jest w telewizji.
Nie istnieje - czego w niej nie ma!
Prawdę całkiem z ekranów wygryźli.
Rośnie popyt na zastępczy temat.
Ktoś napisał "Telewizja kłamie!"
na ulicy, na skraju chodnika,
ale tego nie ujrzysz w reklamie,
nie zobaczysz w sejmowych wynikach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz