wtorek, 9 października 2012

Październiki



 







Październiki - to było święto!
"Czapajewa" czytano pisklętom
potem czerwień wiązano na szyje.
Kuroń po tym już rąk nie obmyje.
Znany śpiewak i wielki artysta
wyskakiwał, bo nigdy nie wystał,
pieśń bojową od Budionnego.
Potem przyznał, że wstydzi się tego.
Piosenkarka, wspaniała gwiazda
wciąż w rosyjskich siedziała rozjazdach,
a jej kumpel, co teraz się modli,
już przyznaje, że byli niegodni.
Październiki dawały nagrody
i uczyły sąsiednie narody
co to znaczy leninizm i gasiły optymizm
wszystkim tym, którzy chcieli swobody.
Rewolucja to była siła.
Przemilczała ilu zabiła
i socjalizm rozniosła po ziemi.
Socjalizmem ludzie skażeni
rządzą Unią i Francją
inni też jeszcze tańczą
w październiki bardzo zapatrzeni.
I Hiszpanie i Włosi, Kuba i Latynosi,
prezydenci, których Putin zaprosił.
Ich marzenie wcale nie prysło.
Sporo tego zostało nad Wisłą.
Październiki nieba mają czerwone
i przynoszą chłód w naszą stronę.
Ciągną się bardzo długo
i śpiewają padrugom:
Towariszczi - nie wszystko skończone!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz