poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Jest jak jest
Porzucono wszelkie zasady.
Świat się zgodził, że jest jak jest.
Zrezygnował. Nie da już rady,
Limit. Pułap. Szlaban i kres.
Teraz wszystko zejść musi na dziady.
Krótka piłka i jest jak jest.
Długi weekend i czas lambady.
Rząd dał wolne, a niech tam... Ma gest.
Orzeł stanie tu z czekolady.
Będą flagi i rowerfest.
"Spieprzaj dziadu" zastąpią parady.
Trzeba uznać, że jest jak jest.
Lud chce szaleć i nie chce ogłady.
Pan prezydent pojedzie na działkę,
Na Wybrzeże wyjadą układy.
Czas grillować. Zbierajmy podpałkę.
A jeżeli troszeczkę popada,
to właściwie też nic się nie stanie.
Nie mieć zasad! - Jedyna zasada!
Najważniejsze jest świętowanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz