poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Po niedzielnej mszy



 








Starzy ludzie pod kościołem po niedzielnej mszy
proszą zawstydzonym głosem o dwa albo trzy...
Może to jest żebranina, ale może bieda.
Trudno jest się nie zatrzymać. Jeszcze trudniej nie dać.

Starzy ludzie tu - w Warszawie, najczęściej przyjezdni,
rówieśników swoich prawie, proszą, bo są biedni.
Dasz dwa złote. Jest po sprawie, ale serce drży.
Dzisiaj oni pod kościołem.  Jutro - może ty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz