piątek, 21 grudnia 2012
Moherowa kolęda
Z Krakowskiego Przedmieścia w wielkim marszu porwana
nasza, polska kolęda przyszła dzisiaj do Pana.
Pokłoni się Dziecięciu. Da Maryi różańce.
Będzie wciskać się tłumnie odpychana kuksańcem.
Nie przegonią jej gazy. Nie zagłuszą wystrzały.
Przyniósł swoją kolędę naród ludzi wytrwałych.
Pokłoni się Dziecięciu. Da Maryi różańce.
Będzie wciskać się tłumnie odpychana kuksańcem.
Nie słuchana gdzie indziej. Przez rządzących niechciana.
Niech rozbrzmiewa w stajence złożona na kolanach.
Pokłoni się Dziecięciu. Da Maryi różańce.
Będzie wciskać się tłumnie odpychana kuksańcem.
Moherowa kolęda z serc gorących płynąca.
Niech rozgrzewa stajenkę jak gwiazda gorejąca.
Pokłoni się Dziecięciu. Da Maryi różańce.
Będzie wciskać się tłumnie odpychana kuksańcem.
A Ty Panie błogosław i uśmiechem ją wspieraj,
bo się więcej tu ludzi po kolędzie wybiera.
Pragną Tobie zaśpiewać. Dać Maryi różańce.
Nie powstrzyma ich kordon ani żadne kuksańce!
Z Krakowskiego Przedmieścia w wielkim marszu porwana
nasza, polska kolęda przyszła dzisiaj do Pana.
Przyszła by się pocieszyć. Przyszła by się radować.
Chciej nas Panie rozgrzeszyć i nam Polskę zachować!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz