niedziela, 23 czerwca 2013
Dyżurni wieczorni stróże
Gdy zaczynam psioczyć w necie.
(Wiem, że nie zawsze mam rację).
Natychmiast mi wszystkie w świecie
wchodzą aktualizacje.
Zmień, weź nowość, uzupełnij!
Resetować zawsze trzeba!
Tacy dbali? Chęci pełni...!
Zawsze muszą mi pogrzebać!
Często zepchnąć w dół ekranu.
Ludziom z oczu zdjąć i z głowy.
Dobrze znam tych sprytnych panów.
Krecików internetowych.
Tym wierszykiem ich ostrzegam.
Fałsz ma zawsze krótkie nogi.
Stracą pracę! Ja się nie dam
i pójdą na zapomogi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz