środa, 26 czerwca 2013
Skorpion
Na wielkim uniwersytecie
odkryto czerwonego karła.
Głośno zrobiło się na świecie.
Grupa odkrywców się wydarła,
że obok może istnieć życie.
Rzecz opisano należycie,
choć odległości są ogromne.
Nie powracano już do wspomnień,
bo karły to rodzaje gwiazd
wygasłych, dawno wypalonych.
Efekt odkrycia był szalony.
Sięgnięto po oddziały SPAP
i nad problemem usiadł sztab.
Okres był właśnie powodziowy,
a wielkie naukowe głowy
patrzyły w kosmos - nie na rzekę,
jakby ten karzeł był człowiekiem.
Problematyczne są odkrycia.
Potrafią poruszyć narody,
a zwłaszcza gdy dotyczą życia
i stwierdzają istnienie wody.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz