sobota, 8 czerwca 2013
Nowa latorośl
Nowa latorośl.
W starej konwencji
z czołową rolą
dla prominencji,
dla wyklaskanych
i dla uznanych -
będzie od jutra
wprowadzać zmiany.
Nowy obrazek
w gotowych ramach
będzie wyrazem
myśli o zmianach
o konieczności
i o potrzebie...
będzie od jutra...
Co? - jeszcze nie wie.
Całość jest strasznie
rewolucyjna.
Rośnie możliwość
koalicyjna.
Latorośl nowa.
Konwencja - stara:
Trybuna, mowa,
zapał i wiara.
Nikt nie podpali
i nikt nie rzuca.
Nikt nie przywali
i nie zakłóca.
Nie powie nawet
brzydkiego słowa.
Konwencja stara.
Latorośl - nowa.
Praca ma raczej
być organiczna.
Ma być wzrost znaczeń,
a nie uliczna
zadyma, przewrót
kotłowanina.
Bez zbytnich nerwów
marsz się zaczyna.
Można być lisem.
Można być lwem.
Ja stary jestem
i swoje wiem,
że nie wystarczy
udawać zucha
wobec masona
albo komucha.
Chyba, że jest to
krok pierwszy chęci,
który tę gęstą
salę rozkręci.
Śmiało wyskoczy
z utartych ram.
Przejrzy na oczy -
Wtedy głos dam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz